Jeśli planujecie robić pączki, dzielę
się moim (opracowanym przeze mnie) przepisem na pączki, które będą też lepszą,
bo zdrowszą wersją pączków, które możemy podać dzieciom. Z dziećmi 3+ możemy je
też przygotowywać… Moja Emi ma świetną zabawę, a ja sama widzę w tym wiele edukacyjnych
aspektów, jakimi większość „kreatywnych” zabawek pochwalić się nie może…
A więc, do dzieła:
*potrzebna mała szklanka albo
filiżanka do odmierzania jeśli chcecie odmierzać
składniki. Zazwyczaj prawie niczego nie mierzę.
Składniki:
- ok. 15g drożdży
- szklanka mleka
- szklanka mąki pszennej (używam np.
450 - 650)
- łyżka (ilość według upodobań) miodu
- pół szklanki wody
- 2 jajka
- 2 szklanki mąki
- 100g masła (może być i więcej)
Wykonanie:
-
lekko podgrzać mleko i dodać drożdże, mąkę i miód i odstawić na ok. godzinę,
-
dodać wodę, mąkę, jajka i masło,
-
ciasto urabiać aż do momentu kiedy przestanie się (intensywnie) przyklejać do
pojemnika,
-
umieścić w plastikowym pojemniku posmarowanym olejem (jak formy do pieczenia,
ale bez żadnego papieru) przynajmniej dwa razy większym niż objętość ciasta,
zamknąć przykrywę i umieścić w lodówce przynajmniej na 6 godzin,
-
kiedy ciasto zwiększy objętość podwójnie, można je wyjąć na stolnicę posypaną
mąką,
-
wałkować na grubość ok. 1,5 cm (według upodobań) i wycinać ulubione kształty,
-
ułożyć je np. na deseczce i pozostawić na ok. 45-60 min., aż troszeczkę urosną/spulchnieją,
-
piec na oleju.
Prześlij komentarz