piątek, 14 kwietnia 2017

Wiosenne Eksperymenty: Ciasto bez Spulniaczy (bez proszku, bez sody)




Tradycyjne Ciasto Świąteczne  
Bez Spulchniaczy


Od kilku dni planowałam upiec ciasto świąteczne i szukałam przepisów. Wtedy natknęłam się na jeden z nich bez dodatku proszku do pieczenia i bez dodatku sody. Na początku nie wiedziałam co o tym myśleć: błąd w przepisie? Ale zaraz, skoro ciasto to jest przygotowywane od średniowiecza, zapewne wtedy powszechnie nie stosowano dzisiejszych ekspresowych środków spulchniających. Pomyślałam, że nic nie szkodzi i mi spróbować bo szansa na upieczenie czegoś jadalnego jest dość duża, a poza tym uwielbiam eksperymentować i tak ciągle się czegoś uczę. Miałam upiec coś, co mniej więcej przypominało tradycyjne angielskie świąteczne ciasto, a wyszło…

najlepsze w smaku ciasto, jakie jadłam. Nie mogę uwierzyć, że tak dobrze smakuje. Swój przepis, jak zwykle traktuję dość swobodnie i dowolnie w interpretacji z zachowaniem najważniejszych zasad pieczenia ciast oczywiście. Składników nie odmierzałam bardzo dokładnie, a do tego dodałam jeszcze parę kropelek ekstraktu waniliowego i roztrzepane jajko do glazury, czyli na wierzch przed włożeniem do piekarnika. Wykorzystałam orzechy laskowe, bo akurat takie miałam pod ręką, a do tego borówki mrożone.

Czasem pieczenia bym się nie sugerowała bardzo, bo zależeć będzie od grubości ciasta i tego, jakie nam wyjdzie ciasto i z jakich składników. Najlepiej kiedy już nabierze normalnego wyglądu, włożyć do środka patyczek lub drewniany kijek i zobaczyć czy coś do niego się przykleiło po wyjęciu. Jeśli nie, ciasto, jest gotowe.  Oczywiście trudno się będzie oprzeć takiemu luksusowi i wypiek zapewne zniknie po jednym dniu, tak, jak u nas.









0 comments:

Prześlij komentarz